Diario de dupa.w.kwiatach, 20 jun. 18

🤣 jakie wielkie „oczy” 👍 

Jadłabym😍 i ta cebulka☺️ 

No weźcie przestańcie, ja tego typu uznaje za upadek mojego stania przy garach. 🙄 

Przesadzasz🤣 

Pierwsza myśl "smutny kosmita". Druga myśl "zjadłabym" :D  

DWK a mnie się podoba😍, karrozciaza, e tam dlaczego od razu smutny, dla mnie raczej zdziwiony 😅 

Wygląda super :D Dlaczego smutny? A nie wiem taka pierwsza myśl, co zrobię :D 

Smutny, bo zdegustowany brakiem inwencji w kuchni. 😆 

DWK, jak nie wiem co bym chciała zjeść, gotować wystarczy że wejdę na FS i o zgrozo, nie mogę się zdecydować bo tyle pyszności tu jest😱😂. Mężowi, kiedy go zapytam jest obojętne bo nie ma wymagań ale u niego jest inna dietka HCLF 🤣. Więc ja to mam problem bo muszą być dwie wersje ! 

Ale on ma wystające zęby... jak Złomek :D 

Extra u mnie podobnie, mąż zbliansowana a ja keto, więc nieraz są kompletnie różne obiadki. 

Mal, to się rozumiemy 😂, nie jest lekko bo ja 2 posiłki dziennie a on na tych węglach mógłby jeść z częstotliwością świnki morskiej 🤣🤣 już mu się nie mieści ale jeszcze w lodowce i garach kopie z nadzieją, że znajdzie „COŚ” bo sam nie wie czego chce 😆🤪 

Mam o tyle dobrze, że mój wciągnie wszystko, co mu pod nos podstawie. 😆 No ale u mnie zbilansowana. ☺ 

Extra o to to! Mój też nieraz 2h po kolacji idzie szperać do lodówki i szafek, wczoraj mu naliczyłam 8 posiłków... i weź tu chłopa odchudź z takim podejściem. 

DWK Ty przynajmniej gotujesz dla Was za jednym zamachem @ Mal, czyli tez masz świnkę morską 😂, mój nawet nie masz z czego chunąć, sam o sobie mówi „ nasza szkapa”🤣. I to jest niesprawiedliwe bo ja zaraz puchne i mnie zalewa. 

Nie narzekam. ☺ 

To i mój mąż jest niewybredny , co mu podam to zje ale po bułkę i tak pójdzie do kuchni😂 a nocne buszowanie po lodówce tez stosuje😂😂 ale najbardziej cieszy mnie , że syn chętnie zjada „moje” jedzenie , chociaż jakby wiedział że je smalec🤔 to pewnie by nie tknął 😅🤣