Diario de dupa.w.kwiatach, 03 dic. 18

Z grubej rury 👊 zrzuci się i to 😀 

To ten kebsik od małża 😉 

I drwal. I pierogi. I ciastka z dzemem brzoskwiniowym. I fasolka po bretonsku. :D nie żałuję niczego! :D  

That's the spirit! 

I tak ma być 😆 

W kwiaty nie poszło... 😉 

Ale w dupę już tak. ;) spoko, za tydzien nie bedzie. :D  

Miałam zapytać, czy poszło w dupę , bez obrazy oczywiście;). Jednak MariuszW. ujął temat jak prawdziwy gentleman 😏 

W spodnie jeszcze wchodze 😆 

👏👍 

Ja dzięki Tobie wczoraj zjadłam drwala. Nie żałuję :)  

Pewnie muskle rosną💪 

Marek, tej wersji się trzymamy 😆 

W cycki poszło 😉 

Zrób Coś bym nie musiał komentować tych wpisów. o_O  

Proste. Zajmij się w końcu swoim życiem, może dokończ jakąś publikację, przygotuj poster o homeopatii. ☺ 

Odpowiedź godna Twojego wykształcenia. o_O 

Tak. Szkoda, że Twoje wypowiedzi nie odzwierciedlają wykształcenia, Szanowny Panie Doktorze. Ale tak to już bywa, jak fizykowi się wydaje, że zna się na wszystkich dziedzinach nauki. 😊 

Kultura osobista nijak się ma do wykształcenia. Teraz byle burak może zrobić doktorat. Najgorzej jak takiemu burakowi wydaje się że pozjadał wszystkie rozumy. Ale moja teoria jest taka, że to kompleksy, ewentualnie jedynak wychowywany przez samotną matkę, która od małego wpajała mu do głowy że jest najcudowniejszym dzieckiem na świecie.  

Co to za forum frustratów, ratunku.