Diario de Panna_Joanna, 31 dic. 18

2018 nie był dla mnie ani łatwym ani dobrym rokiem, pod wieloma względami. A na finiszu to już w ogóle mi dokopał. Od kilku miesięcy borykam się z problemami zdrowotnymi. Niesłychane jak głupie hormony potrafią rozpieprzyć wszystko.. Jeszcze nigdy nie byłam taka ulana / spuchnięta co teraz. Przestaję się mieścić w swoje ciuchy. Treningi kończę zamiast z radością i satysfakcją jak do tej pory – z łzami w oczach, bo dosłownie nie mam siły ich dokończyć. Zamiast progresu – regres. Dni najchętniej bym przespała, totalnie brakuje mi energii, za to w nocy „rzucam” się z boku na bok. Trzymajcie kciuki, żeby 2019 przyniósł poprawę, żeby udało mi się ogarnąć i wprowadzić pozytywne zmiany.
Wam wszystkim życzę samych sukcesów, wyzwań i progresów :)

25 Seguidores    Apoyo   

Comentarios 
✊✊✊ 
31 dic. 18 por el miembro: Agnes1183
Kciuki zaciśnięte mocno! 
31 dic. 18 por el miembro: mal_07
Dasz rade, bedzie lepiej 🤗👊🏻 
31 dic. 18 por el miembro: Bunnymon
Też życzę sukcesu, z pełną mocą damy radę w 19tym roku! Aye Aye kapitanko! 
31 dic. 18 por el miembro: glob198
Dzięki! Od dzisiaj redukcja 🤐 
02 ene. 19 por el miembro: Panna_Joanna

     
 

Enviar un Comentario


Debes iniciar sesión para enviar un comentario. Has clic Aquí para iniciar sesión
 


Peso Histórico de Panna_Joanna


Consigue la aplicación
    
© 2024 FatSecret. Todos los derechos reservados.