Diario de dupa.w.kwiatach, 14 may. 19

Szybko zleci 👍 

Kciuki, potem już finito z krojeniem mam nadzieję 😉 jakbyś miała ciekawe foty to wiesz co 😉 

Liczę, że już nie wpadną na genialny pomysł zaszywania mi oczu, to będę mogła sama cykać foty :D 

Te oczy dalej nie szokują. Pytałem wujka G i już rozumiem dlaczego taka metoda ale dalej twierdzę, że w średniowieczu by się lekarze odnaleźli  

*mnie  

Gorsze rzeczy ludziom robią, przynajmniej wyspałam się na zaś i poranne słońce mnie nie raziło (oby nigdy więcej) ;) 

DwK ano przyjemność pewnie żadna, oby tym razem Cię oszczędzili 😉 choć wyglądało trochę creepy 😵 

Śrubki i ciocia fankensztejn jak się paczy (o ironio!). Oprawię sobie to zdjęcie i w chwilach zwątpienia będę na nie spoglądać z myślą, że jeszcze nie jest tak źle, nie takie gunwa człowiek przeżył (a i Małżowi słabo idzie trafianie do mojej japy podczas karmienia, to dopiero ciężkie momenty). :D