Ten Japończyk potrzebował 60 dni i użycia 5 gum o różnej grubości, żeby się podciągnąć raz bez pomocy gumy. Myślę że ja będąc dużo starszym od niego i równie grubym obecnie, jestem wstanie to zrobić w przeciągu 15 do maks 20 dni bez użycia jakiejkolwiek gumy. Piszę to nie po to żeby się chwalić, tylko nie raz i nie dwa na forum pisałem że gumy w przypadku podciągania się są słabym pomysłem u facetów, którzy genetycznie mają dużo "potężniejsze" plecy od kobiet. Dwa podstawowe błędy tego sympatycznego Pana z Azji, to nadmierne użycie gum i całkowite zaniedbanie fazy negatywnej przy podciąganiu. Linki do jego wyzwania: https://www.youtube.com/watch?v=eUKxe0bsdCA https://www.youtube.com/watch?v=bADbflx838Q Oczywiście domyślam się że na tempo postępów ma wpływ znacznie więcej zmiennych i osobiste predyspozycje, ale chciałem się podzielić swoimi przemyśleniami, ponieważ drążek od zawsze stanowił wyzwanie dla wielu forumowiczów, a ja jestem na etapie powrotu do formy. Obecnie dzień ósmy u mnie drążkowego wyzwania.
|
1629 kcal
|
Grasa: 90,41g | Prot: 52,74g | Carbh: 166,50g.
Desayuno: Chleb, Ogórek Małosolny, Pomidory, Cukier, Bystry Parówki Wykwintne. Cena: Fasolka Szparagowa z Bułką Tartą. Pasa Bocas / Otros: Borówka Amerykańska. más...
|
|
1 a 20 de 23
Comentarios
Tak, zdecydowanie lepiej robić negatywne powtórzenia, izometrie i podciąganie w odciążeniu (np wspierając się nogami). Sam w ten sposób pomogłem wielu podopiecznym wykonać pierwsze podciągnięcie w kilka tygodni. Jednak zwykle podciąganie jest duzo większym wyzwaniem dla kobiet, niż dla mężczyzn, w tym przypadku mam dwie osoby, u których jeszcze się nie udało wypracować wystarczającej siły do podciągnięcia.
Pozdrawiam :)
29 ago. 21 por el miembro: jakub.terazsport
|
Tak w sumie to nie jestem pewien czy to Japończyk czy Koreańczyk.
Na bank nie Chińczyk.
Muszę to sprawdzić.
29 ago. 21 por el miembro: djtarpan
|
patrząc po alfabecie w tytule to koreańczyk
29 ago. 21 por el miembro: Sylwia Le
|
djtarpan dawaj znać jak tam Ci idzie👍 ja robię tylko negatywy i już straciłam nadzieję 😅
29 ago. 21 por el miembro: Kulka Natulka
|
Ciekwa teoria na temat stosowania gum oporowych. Ale cóż… w necie można napisac wszystko 😂
29 ago. 21 por el miembro: Pazureus
|
Owszem, w necie można napisać wszystko.
Jednak zainspirowany tym gościem, robię swoje wyzwanie i nagrywam codziennie.
Może obraz nie jest najlepszy, bo nie dysponuje jakimś super sprzętem i drążek mam na dworze gdzie ustawienie w stosunku do światła jest niekorzystne, ale wyraźnie widać że jestem stary i gruby.
Datownik z godziną jest włączony na obrazie.
Ostatni raz byłem wstanie się podciągnąć raz czysto lub ledwo dwa razy słabo 4 lata temu.
3 lata temu zrobiłem nieudaną próbę podciągnięcia tak z ciekawości.
Od tamtej pory tylko siedziałem na dupie i jadłem z powodu problemów osobistych i ważę ok 12 kg więcej niż te 4 lata temu.
No więc moje wyzwanie zweryfikuje to co mówię.
29 ago. 21 por el miembro: djtarpan
|
Kulka dam Ci znać jak się podciągnę 😉
29 ago. 21 por el miembro: djtarpan
|
PS
gdybym chciał maksymalnie skrócić czas do pierwszego podciągnięcia, to skupił bym się tylko na samych podciągnięciach i użył metody "smarowania gwintów" czy jakoś tak.
Czyli robiłbym swoje dwa do trzech razy dziennie.
Jednak nie o to mi chodzi i nie mam na to czasu obecnie, więc robię sobie na luzie raz dziennie.
29 ago. 21 por el miembro: djtarpan
|
@djtarpan
Smarowanie gwintów przy negatywach to chyba kiepski pomysł. Przy podciaganiu z gumą, kiedy chcesz dojść do podciagania bez, to tez słaby pomysł. Smarowanie gwintów to nie tylko siła, ale głównie nabieranie wprawy w tym konkretnym ruchu, czyli bardziej jest dobry w robieniu tej konkretnej rzeczy, niż ogolnie silniejszy. Jeśli mechanika ruchu odrobine się różni, to już słabo się przełoży, a mechanika podciagania z guma różni się trochę od podciagania bez, negatywy (kiedy nie dajesz rady się podciągnąć) sa za to zbyt obciążające do smarowania gwintów.
Generalnie metoda super i mi udało się nią zrobić życiówkę na drazku, jednak nie zawsze i nie do wszystkiego się nada. Jak już będziesz miał kilka podciągnięć, to możesz śmiało jej użyć :)
30 ago. 21 por el miembro: jakub.terazsport
|
Daj nazwę konta ja YT, bo nie umiem otworzyć linku
30 ago. 21 por el miembro: jakub.terazsport
|
jego kanał: "longbug"
całego kanału nie oglądałem, zaintrygował mnie drążek, ale widzę że chłopak cały czas robi progres w odchudzaniu i poprawie sprawności fizycznej.
30 ago. 21 por el miembro: djtarpan
|
Nie wiem czy się zgodzisz ze mną, ale w smarowaniu gwintów chodzi też o stymulację układu nerwowego, co pomaga "wydobyć" większą siłę z już posiadanej masy mięśniowej.
Możliwe też że nadużyłem tej nazwy, ponieważ dwa razy dziennie trudno nazwać smarowaniem gwintów, jednak pozwala to trochę przyspieszyć progres w jednym ćwiczeniu.
30 ago. 21 por el miembro: djtarpan
|
Co do negatywów, to muszę się przyznać szczerze że choć doceniam ich rolę, to jednak w drodze do pierwszego podciągnięcia nie jestem ich zwolennikiem.
Nie można zaniedbywać fazy negatywnej, czyli puszczać drążka nagle bez kontrolowanego powolnego opuszczenia się, niezależnie od tego jak wysoko udało nam się podciągnąć.
Jednak ze względu na moją sporą masę, zawsze obawiałem się że jeśli za wcześnie spróbuję zrobić negatywne podciągnięcie to nabawię się kontuzji.
30 ago. 21 por el miembro: djtarpan
|
Zawsze mnie ciekawi analiza takich przypadków, kiedy ktoś „późno” postanawia wziąć się za siebie. Trochę wtedy zazdroszczę ludziom spektakularności efektów (u mnie idzie powoli) Chętnie zobaczę.
30 ago. 21 por el miembro: jakub.terazsport
|
Mięsień w fazie negatywnej może wytrzymać kilkadziesiąt procent większe obciazenie, niż podczas pracy koncentrycznej. Nigdy nie spotkałem się z zerwaniem mięśnia podczas kontrolowanej ekscentryki. Problem może stanowić za duża objętość treningowa i ignorowanie zmęczenia. Masz racje co do tego jak trening wysokofrekwencyjny (no smarowanie gwintów) działa, jednak główna przewagę w nim stanowi poprawa koordynacji w danym ruchu, nie tyle tej srodmiesniowej, ale miedzymiesniowej. Robiąc coś często, poprawia Ci się współpraca synergistow, zmniejsza opor antagonistów, lepiesz bardziej ekonomiczny tor ruchu… to ten sam powód, dla którego maratończyk spala mniej kalorii podczas biegu z dana szybkością, niż np kolarz, narciarz biegowy, czy ktokolwiek inny nie biegający maratonów, a mający podobną (albo nawet lepszą) wydolność. Podobnie na rowerze, kolarz wklepie kazdemu, kto ma podobna wydolność, ale mało jeździ. Smarowanie gwintów to taka specjalizacja w danym ruchu.
30 ago. 21 por el miembro: jakub.terazsport
|
Dzień dziesiąty.
Oj ciąży mi ten balast na brzuchu, przydało by się mieć teraz te 10 kg mniej 😁
31 ago. 21 por el miembro: djtarpan
|
Dzień dwunasty. Od 5 dni utknąłem na tym samym poziomie, czyli mniej więcej podciągam się do pozycji w której Koreańczyk jest na zdjęciu.
02 sep. 21 por el miembro: djtarpan
|
Spróbuj odpocząć :)
Wiem, to nie jest „Sexy”, ale działa :)
02 sep. 21 por el miembro: jakub.terazsport
|
Masz rację, potrzebuję regeneracji 👍
Tym bardziej że nie mam 20 lat.
04 sep. 21 por el miembro: djtarpan
|
07 sep. 21 por el miembro: jakub.terazsport
|
|
|
|
|
Enviar un Comentario
Debes iniciar sesión para enviar un comentario. Has clic Aquí para iniciar sesión
|
|
|
Peso Histórico de djtarpan
|