Diario de dorisnati, 16 nov. 16

Ja pracując mam sznasę tylko wieczorem. Ćwiczę 3x w tyg. 19-21. 

poranny trening nic nie przyspiesza. a nawet jesli to znikomo. pora tez nie gra wielkiej roli. chociaz ponoc lepsze wzrosty sa jak sie cwiczy kolo poludnia. swoja droga nie wiem co cwiczysz ale strasznie dlugo. moj trening zamyka sie w 30-45min. 5 cwiczen i do domu 

Ćwiczę zawsze po pracy, zwykle w godzinach 23 - 2 w nocy. Dniówki mam rzadko. 

Tez kiedys robilam długo treningi ale wtedy mialam za długie przerwy i nawet czasem wcale się nie pocilam. Teraz roobie jakiees 40-50 min ale z powerem, bez zbędnych przerw tylko takie żeby się napić czy na głębszy oddech :) i mam wrażenie ze takki trening lepiej na mnie dziala  

ja tez sie czasem wcale nie poce. tutaj wazna jest strategia. nie sztuka jest sie urobic jak swinia. wiele osob ma bledne przeswiadczenie ze ilosc potu jest wzacznikiem efektow.. nic bardziej mylnego. sztuka to sie nie narobic i miec efekty ;) 

Nie zgadzam się z Vibo poranne ćwiczenia są inne niż te późno wieczorne,chyba że tylko ja czuję różnice,a druga sprawa czemu aż 1,5h-2h?tak jak pisałam wcześniej same ćwiczenia to tylko 45minut ale do tego rozgrzewka 10-20minut plus rozciąganie kolo 20mint ale to u normalnego zdrowego człowieka a ja jestem po 2xudarach i mam problemy ze skokami ciśnienia lub z elastycznością więc wszystko robię dwa razy! wolniej! co nie znaczy dokładniej,wiec zamykam się w max 2h nie cwicze by schudnąć tylko cwicze bo widzę poprawę neurologiczna a druga sprawa że ćwiczenia utrzymują systematyke,konsekwencje i prostują psychicznie co jest dużym zdziwieniem dla mnie😋 

to zapewne chodzi o to co cwiczysz. jesli jakies wygibasy to chyba nic dziwnego. trenowalem o 12 duzo czasu (kiedys mialem taka mozliwosc w pracy :P).. potem trenowalem ok 16-17.. a ostatnio najczesciej kolo 19 i nie widze zadnej roznicy 

A co ma do tego pocenie? Ilość potu jest różna u różnych osób. Jak ćwiczysz to spalasz, spalasz pojawia się energia cieplna, jak cialo sie rozgrzeje to zaczyna dzialac nasz mechnizm chłodzenia - pocenie. Osoby z dużą tkanką tłuszczową mają lepszą izolację i gorzej oddają ciepło z organizmu to bardziej się pocą. 

Wygibasy?????hehe wygibasy raczej kojarzą mi się z seksem wiec....to co cwicze to nie wygibasy😂😂😂taki normalny trening siłowy ale pociągnięty pod strefy kobiece :biust,brzuch,posladki,uda,ramiona😎 Jeżeli jakaś kobietka chce sobie też poćwiczyć to zachęcam😀 Same ćwiczenia nie są jakieś skomplikowane,- -przysiady plie ,unoszenie nóg w leżeniu,wyciskanie sztangi lub sztangielek,rozpiętki,wioslowanie z 1ciezarkiem,sklony ze sztanga na barkach,unoszenie sztangielek stojąc lub w oparciu o kolano,podciaganie na drążku lub wyciąg górny,wyciskanie do tyłu,przenoszenie sztangielek za głowę,jest tego duzo więcej ale to są takie ćwiczenia raczej delikatne,ja nie jestem profesjonalistka ale brat trenuje bardziej i ciągle mi wytyka błędy😂a to niżej ręką,a to wyżej tyłek a to ławka zaraz pęknie hahahahaha siostra też zaczęła trenować i po 6mc codziennej pracy tylko po 30 minut ma takie ładne kobiece mięśnie tylko ja jestem czarną owcą😂😂😂😂😂😂 A takie najzwyklejsze vibowskie wygibasy typu podnoszenie nóg czy pajacyki czy przysiady to robię na siłę jak wstaje rano ale nie dłużej niż 4-6minut mi jakoś to pomaga się obudzić,kilka skłonow czy obroty tułowiem,troche jak kawa z rana i nie męczą bo tylko parę minut więc polecam wszystkim kto nie lubi się ruszać😁 

postaw na cwiczenia wielostawowe. nie ma co tracic czasu ;) ja np nie mam w swoim planie zadnego cwiczenia na biceps czy triceps. cwicze je przy okazji innych. i zwiekszaj powoli obciazenia :) 

Wiesz co ja nie mam pojęcia o czym mówisz pisząc "postaw na ćwiczenia wielostawowe" i nie mam pojęcia co chcesz powiedzieć pisząc " nie ma co tracić czasu" jestem prostym czlowiekiem(nie mylić z prostakiem!)więc proszę pisz prostym językiem;-)nie zależy mi na wyglądzie kim kardashian czy Pameli Anderson,nie wiem czemu nikt nie mówi o tym że ćwiczenia pomagają nie tylko fizycznie ale też psychicznie podnosząc z nizin depresyjnych....a może tylko ja tak mam? 

internety przeszukaj. za duzo pisania :P 

Internety😂kopalnia wiedzy.szczegolnie Youtube 😄a widzieliście kobietke która chwali się że ma 0%tłuszczu?????wygląda ......nieco....dziwnie....nawet nie wiem jak skomentować czy to zachwyt czy obrzydzenie😶chce ktoś linka? 

mam dla niej kandydata. tylko nie wiem czy nie za tlusty :D https://youtu.be/lwY1PBfwOr0 

😱 

Kurde....mam fobie na punkcie pękających żył u umiesnionych osób....nie mogłabym stać obok niego...  

http://www.pudelek.pl/artykul/100596/kulturystka_chwali_sie_umiesnionym_cialem_mam_zero_tluszczu_wideo/ 

Może i poranne ćwiczenia nic nie przyspieszają, a pora nie gra roli, ale po sobie stwierdzam, że lepiej działają na psychikę. Raz, że już odwaliłam i mam z głowy, a dwa - jak się rozruszam, to mam więcej energii i lepszy humor. Wieczorem nawet do pilatesu się zabieram jak za karę, chociaż to polega na relaksującym leżeniu na podłodze. :) 

jak dla mnie wyglada strasznie, takie mięśnie to u faceta są ok. Chociaż może niech się faceci wypowiedzą.  

Nie ma czegoś takiego jak 0% tłuszczu.