Diario de vibo69, 02 jul. 17

mik *tłuszczu ? ;) 

i z innej beczki, cos mi swita, ze widzialem jakis filmik nawet o oleju palmowym, ze jest calkiem spoko, ale... tylko jesli jest z miazszu czy tam owocu. Niestety dla ludzi rowniez mozna uzyskac sporo oleju z 'pestki' owocu palmowego a tam juz niestety sa odwrotne proporcje poszczegolnych frakcji oleju. Dla zdrowia byloby ok gdybysmy odrzucili tylko ta 'pestke' ale producenci widza tylko kase bo z tych bezuzytecznych pestek moga uzyskac dodatkowe ilosci oleju, przy duzych ilosciach to robia sie naprawde spore pieniadze 

u mnie maslo i olej kokosowy stanowia wazne zrodla tluszczow w diecie. kiedys straszono Nas jajkami i tym, ze nie mozna wiecej jak 4-5jajek tygodniowo jesc. Ludzie zaczeli myslec, czytac i zdrowiej sie odzywiac a to nie po mysli wielu grup producentow zywnosci/lekow. Bo czlowiek aby byc zdrowym nie bedzie jadl 'masowego' swinstwa a bedac zdrowym nie bedzie potrzebowal 'lekow' 

u mnie idzie głównie koko i masło. w zapasie kilka słoików :) 

Odkąd stosuje olej kokosowy czy masło ( wcześniej nie jadłam ) mam zdecydowanie mniejsze dolegliwości WZJG , w zasadzie narazie ustąpiły.  

Olej kokosowe poznałam na FS i nie wyobrażam sobie porannej kawy bez oleju zamiast cukru . Masła nie używałam od kilku lat bo cholesterol ble ble ble . Masło wróciło ...oselkowe ale juz bez bułeczek. 

przez przypadek wpadłem na pomysł deseru. nie miałem śmietany 36 do kawy i użyłem mleka 3,2%. podgrzewamy mleko dodajemy 20-50g oleju koko i mieszamy spieniaczem. Genialne w smaku samo.. albo jako baza do kawy :) wiem że w mleku jest cukier ale raz na jakiś czas od tego nie umrze my. :) a i tak makro jest genialne. oczywiście olej nierafinowany. Jak ktoś lubi smak kokos będzie zachwycony :) 

CLLPL a wiesz, że spróbuje. Akurat zostało mi po wizycie gości mleko 3,2 %. Do kawki jak znalazł :)  

to daj znać czy Ci smakowało :)