Diario de Fronciara, 25 oct. 18

że do kebaba? 

Oui, mon Glob 

Frocncia gdzie Ci sie to miesci wszytko chudzino!?😁 

a ta bułeczka była taka jakby na parze podgrzana czy raczej bliżej było jej do czerstwej? 

Do kebaba? Najdziwniejszema rzecz jaką ostatnio widziałem.  

co ty sie tak ostatnio szlajasz po nocach! rytm dobowy popsujesz 🔨 

Na_ti, 😇 Glob, nie wiem, bo nie jadłam 😄 Ivanside, poprosiłam baraninę na talerzu, to u nich się nazywało „shoarma”. To akurat nie był „Sphinx”, ale w „Sphinxie” też dają takie bułki do shoarmy. Można było wybrać jeszcze frytki. Vibo, coś się kończy, coś się zaczyna, a poza tym na bycie trzydziechą przyjdzie jeszcze czas. 😂 Ale niech będzie, 🙇🏼‍♀️🔨 

Ale, że co? Trzydziechy złe?  

trzydziechy sa super! 😆 

Haha, oczywiście, że tak, żartuję sobie przecież. 🤗 

Trzydziestki nie są złe ale trochę spokojniejsze😜choć nie ma reguły na to😛 

Bułeczka to dekoracja😛 

masz młotki za ten tekst z trzydziecha!🔨🔨🔨🔨🔨🔨🔨🔨🔨🔨🔨🔨 

😘Daria przecież Ty nie masz trzydziestki😜 

Jedna nogą jestem w trzydziestce 😂 i wiem że trzydziestki są super 😁 

Hahaha, mówię tak, bo ostatnio ktoś powiedział mi, że jestem zbyt poważna, że myślę już o rodzinie i domu, że gdybym sobie wybierała ubrania takie, jakie chcę, to byłaby to wg mojej wersji klasyczna elegancja - wg niego „pod trzydziestkę piątkę”... I tak dalej. Trochę racji ma, ale myślę, że to tylko pół prawdy o mnie. 😄 

Ubrania to już od gustu zależą 😁 już się skończyło wytyczanie ciuchów wiekiem  

Froncia, a ile Ty masz lat? Myślę, że najlepszy złoty środek, o który ciężko...Czasem potrzeba powagi, pokory, spokoju, a czasem trzeba zaszaleć :) 

Jutro skończę 25, czyli złoty środek 😂 

haha :D To najlepszego! Szalej, póki czas ;) Ja wyszłam za mąż mając 20 lat...czasy się zmieniają...