Diario de Fronciara, 22 nov. 18

Jednak nie keto Fronciu?  

Froncia jak tam siłka? Czyżby karkóweczka dla karka 😂 

Mal, od końca października już przecież stare, dobre „jem co chcem”. 😄 Przeszedł opór do węglowodanów. 🙂 Nie wykluczam powrotu do niskich węgli, bo bardzo dobrze mi było na tłuszczach (jeden-dwa posiłki dziennie i sytość do oporu, krótki sen, piękna cera i włosy), ale póki co to po prostu cieszę się komfortem kalorycznym, z czego by nie pochodził. ☺️ Gating, ty pytasz o siłkę czy o randki jednak? 😂 

Czemu miałbym być taki wścibski i pytać o twe randki 🤔 

Fronciu jakoś mi się skojarzyło, że to ma być chwilowo na powrót do domu ;) 

Mak, tak, ale pobyt w domu się przedłużył... A potem już się przyzwyczaiłam i zostało. Gating, a bo tak o tym karku napisałeś, można różnie rozumieć. 😜 Na siłce idzie bardzo dobrze, są progresy. 💪🏻 

To był taki żart że z Ciebie robi się na siłce kark 😉 

No to nie, dalej takie chuchro jak byłam. 😄 

Ale przysiad się poprawił Fronciu, tylko w ostatnim powtórzeniu Cię odrobinę gibnęło do przodu a reszta 👍 

Lepszy przysiad i z nieco większym ciężarem, bo wtedy było 35kg, a teraz 40kg. 🤗 

o. chyba cos przegapilem 😅 

Nic nie przegapiłeś, po prostu na Instagramie mnie nie obserwujesz. 😄 

nie posiadam takiego ustrojstwa 🙈